Sztuka dla najmłlodszych
Warszawa, 05.X.1995 Gazeta Stołeczna

Starsi mieszkańcy stolicy nie lubią graffiti. Nastolatki uważają zaś, że kolorowe napisy na murach zdobią miasto.

O tym, czy warszawiakom podoba się graffiti, decyduje wiek. Jego entuzjastami są przede wszystkim najmłodsi - aż 61 proc. pytanych przez RUN nastolatków uznało, że dodaje miastu uroku. Wśród dwudziestolatków malowanie na murach ma już jednak o połowę mniej zwolenników.

Im warszawiacy starsi, tym niechętniej patrzą na uliczne rysunki. Dużo przeciwników mają one wśród warszawiaków po czterdziestce, ale jeszcze bardziej nie lubią ich 50- i 60-latkowie. Ponad 80 proc. z nich uważa, że malujących na murach powinno się ścigać.

Wśród zwolenników pojawiania się graffiti wyłącznie na płotach i w przejściach podziemnych najwięcej jest osób młodych. O tym, że rysunki mogą się pojawiać, ale nie na budynkach, przekonana jest połowa warszawiaków między 25. a 30. rokiem życia.

* Sondaż na zlecenie „Gazety Stołecznej” wykonała w lipcu firma RUN na rezprezetatywnej próbie 712 warszawiaków liczących powyżej 15 roku życia.